czwartek, 21 października 2010

...wartość publiczna...

O tym, że dla grającego zespołu dobra publika to podstawa nie trzeba chyba nikogo przekonywać...Miło oczywiście gdy jesteśmy zespołem posiadającym własnych, wiernych i oddanych fanów niczym kibice angielskich klubów piłkarskich...Na taką społeczność zasłużył z pewnością Tom Petty & The Heartbreakers. Słuchając również dużo muzyki metalowej człowiek czasami jest pod wrażeniem tego jak zaangażowane są osoby przebywające pod sceną czy też w tzw. "the pit", czyli poprostu młynie ;) Jednak na mnie zawsze największe wrażenie robi to gdy wokalista nie musi nic śpiewać bo ma od tego tysiące innych gardeł...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz